Lekkie ciasto na biszkoptach Savoiardi, z dużą ilością truskawek, który robi się śmiesznie prosto. Dzisiejszy mus jest jednym z najlżejszych musów, jakie zrobiłam. Jest doskonały i przepięknie pachnie, spróbujcie!
Nie ma wielu prostszych i równie efektownych deserów.
Zapraszam :-)
Składniki:
- 2 białka w temperaturze pokojowej*
- 24 g żelatyny w płatkach (12 płatków)
- 60 g cukru
- sok z 1/2 cytryny
- 150 ml wody
- 500 g truskawek
- 500 ml śmietany kremówki 30%
- 500 g truskawek w tym
- 25 połówek truskawek na około
- 150 ml wina marsala
- 150 g ciastek Savoiardi
* Jajka należy umyć ciepłą wodą tuż przed użyciem, a następnie zanurzyć je na 10 sekund we wrzątku.
Przygotowanie:
Mus
Wodę zagotowujemy. Odstawiamy na bok. Listki żelatyny namaczamy w zimnej wodzie przez ok. 5 minut. Następnie odsączamy żelatynę z wody. Wyciskamy i dodajemy do gorącej wody. Mieszamy aż do rozpuszczenia. Truskawki obieramy z szypułek i myjemy. Następnie miksujemy z cukrem i sokiem z cytryny na gładką masę. Dodajemy ostudzoną wodę z rozpuszczoną żelatyną. Następnie dodajemy ubite białka na sztywną pianę. Na końcu zaś stopniowo dokładamy ubitą kremówkę.
Kompozycja ciasta
Formę wykładamy papierem do pieczenia, samo dno, wypuszczając papier na zewnątrz. Biszkopty maczamy w winie Marsala. Nie zostawiamy biszkoptów w syropie, żeby nie nasiąknęły. Maczamy i od razu wyciągamy. Na wierzchu dookoła formy układamy połówki truskawek.
Wlewamy mus. Dekorujemy truskawkami — każdą truskawkę przekroiłam na 3 części. Wstawiamy do lodówki na minimum 4 godziny.
Smacznego!
Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
- Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
- Śledź mnie na Instagramie @kalejdoskoprenaty!
- Otrzymuj ‚List z Włoch’ zapisując się na newsletter.
Pozdrawiam
Renata