Karnawał się zaczął, zatem można sobie pozwolić na coś słodkiego.
Dziś chciałabym Wam zaproponować kolejny przepis na karnawał - Strauben.
Strauben czy stràboli, stràuli, o fortaie to typowe tyrolskie naleśniki w kształcie ślimaka.
Idealne w czasie karnawału, ale można je robić również przez cały rok.
Deser jest bardzo popularny na festynach czy festiwalach ulicznych Tyrolu.
Strauben są pyszne, wciągają i bardzo szybko znikają.
Przygotowanie ich nie jest trudne.
Polega na wylewaniu ciasta przez lejek okrężnymi ruchami na gorący głęboki tłuszcz.
Zapraszam ;-)
Składniki na 24 strauben:
Podgrzewamy mleko z masłem i cukrem. Mieszamy aż masło się roztopi. Ściągamy z ognia. Dodajemy mąkę i sól, mieszamy aż do połączenia składników.
Dodajemy jajka i białka.
Mieszamy delikatnie masę.
Na samym końcu dodajemy grappę i mieszamy.
Rozgrzewamy olej, który powinien mieć temperaturę 180 -190°C.
Warto zrobić próbę z małą ilością ciasta, aby go nie spalić.
Porcję ciasta nalewamy do lejka kuchennego małą chochelką do zupy - aby ciasto się nie wylało palcem i papierem zakrywamy dolny otwór.
Zdejmujemy palec i wylewamy ciasto na tłuszcz - wylewamy ciasto ruchem spiralnym, tak aby nie było za dużo przerw.
Smażymy do zbrązowienia, po czym przewracamy na drugą stronę i dosmażamy.
Posypujemy cukrem pudrem lub polewamy dżemem.
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
Dziś chciałabym Wam zaproponować kolejny przepis na karnawał - Strauben.
Strauben czy stràboli, stràuli, o fortaie to typowe tyrolskie naleśniki w kształcie ślimaka.
Idealne w czasie karnawału, ale można je robić również przez cały rok.
Deser jest bardzo popularny na festynach czy festiwalach ulicznych Tyrolu.
Strauben są pyszne, wciągają i bardzo szybko znikają.
Przygotowanie ich nie jest trudne.
Polega na wylewaniu ciasta przez lejek okrężnymi ruchami na gorący głęboki tłuszcz.
Zapraszam ;-)
Składniki na 24 strauben:
- 250 ml mleka
- 40 g masła
- 100 g cukru
- 250 g mąki pszennej
- szczypta soli
- 2 jajka
- 2 białka
- 2 łyżki Grappy
- dżem
- cukier puder do posypania
- olej do smażenia
- lejek
Podgrzewamy mleko z masłem i cukrem. Mieszamy aż masło się roztopi. Ściągamy z ognia. Dodajemy mąkę i sól, mieszamy aż do połączenia składników.

Mieszamy delikatnie masę.
Na samym końcu dodajemy grappę i mieszamy.
Rozgrzewamy olej, który powinien mieć temperaturę 180 -190°C.
Warto zrobić próbę z małą ilością ciasta, aby go nie spalić.
Porcję ciasta nalewamy do lejka kuchennego małą chochelką do zupy - aby ciasto się nie wylało palcem i papierem zakrywamy dolny otwór.
Zdejmujemy palec i wylewamy ciasto na tłuszcz - wylewamy ciasto ruchem spiralnym, tak aby nie było za dużo przerw.
Smażymy do zbrązowienia, po czym przewracamy na drugą stronę i dosmażamy.
Posypujemy cukrem pudrem lub polewamy dżemem.
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
