Uwielbiam lato bo daje nam ono pomidory.
Jedną z moich ulubionych potraw letnich jest sałatka zrobiona ze świeżych i dojrzałych pomidorów. Takich pachnących latem i słońcem.
Sałatka z pomidorów i cebuli to prosta kombinacja kilku składników, która doskonale urozmaica nasz obiad, śniadanie, czy kolację.
Robić taką sałatkę nauczyłam się we Włoszech już na samym początku mojej emigracji. I tak robię do dziś.
Nigdy nie myślałam podawać tego przepisu na blogu, ale od kiedy widzę jak moi znajomi zajadają się nią, zmieniłam zdanie.... najwyraźniej musi być w niej coś magicznego.
Nie ma tutaj nadzwyczajnych składników, jedyna rzecza, która zmienia smak to chyba najwyższej jakości składniki.
Pomidory nagrzane słońcem, pachnąca świeżymi oliwkami oliwa, czerwona cebula z Tropei, świeżo zebrana bazylia i kropla octu balsamicznego.
Jeśli użyjecie wszystkie te składniki, każda inna sałatka zrobiona później przez Was nie będzie już taka sama.
Zapraszam ;-)
Składniki:
Pomidory zalewamy wrzątkiem, a następnie zdejmujemy skórę i kroimy w półksiężyce.
Pomidory doprawiamy do smaku solą.
Cebulkę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Nie zasypujemy pomidorów cebulą.
Cebulę podajemy osobno.
Pokrojoną cebulę wsypujemy do małej miseczki. Dodajemy kawałki bazylii.
Zalewamy oliwą i dodajemy parę kropli octu balsamicznego. Mieszamy i odstawiamy na parę minut.
Odlewamy wodę z pomidorów.
Podajemy osobno pomidory i sos cebulowy.
Sos cebulowy wlewamy na pomidory tuż przed konsumpcją.
W ten sposób poczujemy wszystkie smaki, które wspaniale łączą sie w aksamitną konsystencję.
Smacznego!
Spodobało się ? Podaj dalej!
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
Jedną z moich ulubionych potraw letnich jest sałatka zrobiona ze świeżych i dojrzałych pomidorów. Takich pachnących latem i słońcem.
Sałatka z pomidorów i cebuli to prosta kombinacja kilku składników, która doskonale urozmaica nasz obiad, śniadanie, czy kolację.
Robić taką sałatkę nauczyłam się we Włoszech już na samym początku mojej emigracji. I tak robię do dziś.
Nigdy nie myślałam podawać tego przepisu na blogu, ale od kiedy widzę jak moi znajomi zajadają się nią, zmieniłam zdanie.... najwyraźniej musi być w niej coś magicznego.
Nie ma tutaj nadzwyczajnych składników, jedyna rzecza, która zmienia smak to chyba najwyższej jakości składniki.
Pomidory nagrzane słońcem, pachnąca świeżymi oliwkami oliwa, czerwona cebula z Tropei, świeżo zebrana bazylia i kropla octu balsamicznego.
Jeśli użyjecie wszystkie te składniki, każda inna sałatka zrobiona później przez Was nie będzie już taka sama.
Zapraszam ;-)
Składniki:
- pomidory
- świeża bazylia
- czerwona cebula z Tropei
- oliwa
- sól do smaku
- ocet balsamiczny
Pomidory zalewamy wrzątkiem, a następnie zdejmujemy skórę i kroimy w półksiężyce.
Pomidory doprawiamy do smaku solą.
Cebulkę obieramy i kroimy w drobną kostkę. Nie zasypujemy pomidorów cebulą.
Cebulę podajemy osobno.
Pokrojoną cebulę wsypujemy do małej miseczki. Dodajemy kawałki bazylii.
Zalewamy oliwą i dodajemy parę kropli octu balsamicznego. Mieszamy i odstawiamy na parę minut.
Odlewamy wodę z pomidorów.
Podajemy osobno pomidory i sos cebulowy.
Sos cebulowy wlewamy na pomidory tuż przed konsumpcją.
W ten sposób poczujemy wszystkie smaki, które wspaniale łączą sie w aksamitną konsystencję.
Smacznego!
Spodobało się ? Podaj dalej!
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
