Dziś chciałabym Wam zaproponować torcik Pavlova.
Pavlova to deser zainspirowany słynną rosyjską baleriną Anną Pavlovą, tańcząca w balecie na przełomie XIX i XX wieku.
Anna Pavlova był uważana za największą tancerką swoich czasu - pierwsza tancerka podróżująca z tanecznym tournee po świecie - odtwórczyni głównej roli w „Umierającym Łabędziu”.
Do dziś uważa się też, że to właśnie ona, lekka, o zwiewnych ruchach, zainspirowała twórcę słynnego deseru.
Nie jest jasne, kto był twórcą tego tortu. W biografii tancerki jest napisane, że został stworzony przez szefa kuchni hotelu w Wellington w Nowa Zelandii, podczas jej tournee w 1926 roku.
Tort Pavlova to delikatny deser przygotowany z bezy, kruchy na zewnątrz i piankowy w środku.
Moja wersja torciku Pavlovej jest z wytrawnym kremem, w ten sposób tworzy harmonijną całość ze słodką bezą.
Przekonajcie się sami!
Zapraszam :-)
Składniki na torcik o średnicy 25 cm:
Bezę można zrobić na dwa sposoby.
Na bezę:
I sposób wykonania bezy:
(Ja ważę białka i cukier, zawsze daje cukru 2 razy tyle co białek)
Na małym ogniu, w garnku rozpuszczamy cukier z 1 łyżką wody.
Cały czasu pilnujemy cukier używając termometru, temperatura nie może przekroczyć 115°.
Nie powinno się mieszać cukru!
Rozpuszczony syrop o temperaturze 105° dodajemy powoli do ubitych białek na sztywno.
Po dodaniu syropu białka muszą być ubijane przez następne 10 minut, doprowadzi to, że ich temperatura się zmniejszy.
Dodajemy przesianą skrobię i wlewamy łyżeczkę świeżego soku z cytryny. Miksujemy chwilę.
II sposób wykonania bezy
Ubijamy białka z szczyptą soli na sztywno. Powoli do ubitych białek na sztywno dodajemy cukier puder.
Ubijamy białka z cukrem pudrem do tego momentu aż nie będzie czuć pudru w smaku i białka będą błyszczeć.
Dodajemy przesianą skrobię i wlewamy łyżeczkę świeżego soku z cytryny. Miksujemy chwilę.
Tutaj w zależności od wybranego sposobu postępujemy już tak samo.
Blaszkę płaską wykładamy papierem do pieczenia, a następnie rysujemy na nim okrąg o średnicy 25 cm. Użyłam do tego okrągłą deskę drewnianą.
Za pomocą łyżki sylikonowej przygotowaną masę wykładamy na papier formując coś w rodzaju wulkanu.
Rozgrzewamy piekarnik do 180°C.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, po 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 125°C i pieczemy przez ok.60 - 70 minut.
Beza powinna lekko się zarumienić, a jej wierzch powinien być suchy i kruchy. Powinna lekko popękać.
Po upieczeniu zostawiamy ją w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami najlepiej na godzinę.
W międzyczasie szykujemy krem.
Za pomocą łyżki sylikonowej mieszamy serek mascarpone z jogurtem greckim. Dodajemy przesiany cukier puder i rum. Mieszamy.
Truskawki obieramy z szypułek i myjemy. Wrzucamy do miski, zalewamy likierem sambuca. Zostawiamy na 15 minut. Od czasu do czasu mieszamy łyżką. Odcedzamy.
Formujemy torcik.
Środek bezy możemy trochę zgnieść. Wkładamy do środka bezy krem.
Następnie układamy truskawki.
Posypujemy zgniecionymi w moździerzu pistacjami.
Posypujemy truskawki cukrem pudrem i dekorujemy listkami mięty.
Smacznego!
Warto wiedzieć!
Aby zawsze się udała:
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Pavlova to deser zainspirowany słynną rosyjską baleriną Anną Pavlovą, tańcząca w balecie na przełomie XIX i XX wieku.
Anna Pavlova był uważana za największą tancerką swoich czasu - pierwsza tancerka podróżująca z tanecznym tournee po świecie - odtwórczyni głównej roli w „Umierającym Łabędziu”.
Do dziś uważa się też, że to właśnie ona, lekka, o zwiewnych ruchach, zainspirowała twórcę słynnego deseru.
Nie jest jasne, kto był twórcą tego tortu. W biografii tancerki jest napisane, że został stworzony przez szefa kuchni hotelu w Wellington w Nowa Zelandii, podczas jej tournee w 1926 roku.
Tort Pavlova to delikatny deser przygotowany z bezy, kruchy na zewnątrz i piankowy w środku.
Moja wersja torciku Pavlovej jest z wytrawnym kremem, w ten sposób tworzy harmonijną całość ze słodką bezą.
Przekonajcie się sami!
Zapraszam :-)
Składniki na torcik o średnicy 25 cm:
Bezę można zrobić na dwa sposoby.
Na bezę:
I sposób wykonania bezy:
(Ja ważę białka i cukier, zawsze daje cukru 2 razy tyle co białek)
- 6 białek waży 190 g
- 380 g cukru
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
- 1 łyżka soku z cytryny
- szczypta soli
- 6 białek waży 190 g
- 380 g cukru pudru
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
- 1 łyżka soku z cytryny
- szczypta soli
- 350 g serka mascarpone
- 170 g jogurtu greckiego
- 50 g cukru pudru
- 10 ml białego rumu
- truskawki
- likier sambuca
- świeże pistacje
- parę listków mięty
- cukier puder do posypania
I sposób wykonania bezy
Ubijamy białka z szczyptą soli na sztywno.Na małym ogniu, w garnku rozpuszczamy cukier z 1 łyżką wody.
Cały czasu pilnujemy cukier używając termometru, temperatura nie może przekroczyć 115°.
Nie powinno się mieszać cukru!
Rozpuszczony syrop o temperaturze 105° dodajemy powoli do ubitych białek na sztywno.
Po dodaniu syropu białka muszą być ubijane przez następne 10 minut, doprowadzi to, że ich temperatura się zmniejszy.
Dodajemy przesianą skrobię i wlewamy łyżeczkę świeżego soku z cytryny. Miksujemy chwilę.
II sposób wykonania bezy
Ubijamy białka z szczyptą soli na sztywno. Powoli do ubitych białek na sztywno dodajemy cukier puder.
Ubijamy białka z cukrem pudrem do tego momentu aż nie będzie czuć pudru w smaku i białka będą błyszczeć.
Dodajemy przesianą skrobię i wlewamy łyżeczkę świeżego soku z cytryny. Miksujemy chwilę.
Tutaj w zależności od wybranego sposobu postępujemy już tak samo.
Blaszkę płaską wykładamy papierem do pieczenia, a następnie rysujemy na nim okrąg o średnicy 25 cm. Użyłam do tego okrągłą deskę drewnianą.
Za pomocą łyżki sylikonowej przygotowaną masę wykładamy na papier formując coś w rodzaju wulkanu.
Rozgrzewamy piekarnik do 180°C.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, po 10 minutach zmniejszamy temperaturę do 125°C i pieczemy przez ok.60 - 70 minut.
Beza powinna lekko się zarumienić, a jej wierzch powinien być suchy i kruchy. Powinna lekko popękać.
Po upieczeniu zostawiamy ją w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami najlepiej na godzinę.
W międzyczasie szykujemy krem.
Za pomocą łyżki sylikonowej mieszamy serek mascarpone z jogurtem greckim. Dodajemy przesiany cukier puder i rum. Mieszamy.
Truskawki obieramy z szypułek i myjemy. Wrzucamy do miski, zalewamy likierem sambuca. Zostawiamy na 15 minut. Od czasu do czasu mieszamy łyżką. Odcedzamy.
Formujemy torcik.
Środek bezy możemy trochę zgnieść. Wkładamy do środka bezy krem.
Następnie układamy truskawki.
Posypujemy zgniecionymi w moździerzu pistacjami.
Posypujemy truskawki cukrem pudrem i dekorujemy listkami mięty.
Smacznego!
Warto wiedzieć!
Aby zawsze się udała:
- Białka ubijamydo momentu, gdy ubiją się na sztywno, nie dłużej. Trzeba umieć wyczuć ten moment i zaraz zacząć dodawać cukier puder.
- (II sposób wykonania bezy)Cukier puder dodajemy stopniowo – po jednej dużej łyżce. Robimy to nie przerywając ubijania.
- Bezę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC, ale zaraz obniżamy temperaturę do 125ºC i w takiej pieczemy.
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku lub google+, dziękuję za odwiedziny :-)
Image may be NSFW.
Clik here to view.
